Piekarnik jako metafora złości
Wyobraź sobie, że w środku Ciebie jest taki specjalny piekarnik. Każdego dnia trafiają do niego różne „potrawy” — sytuacje, które Cię spotykają.
Niektóre z nich są lekkie i łatwe, jak upieczenie prostego ciasta. Wystarczy ustawić zwykły program i wszystko idzie gładko. Ale czasem pojawiają się trudniejsze „potrawy” (patrz karty z tacą)— sytuacje, które wymagają innego programu.
Wtedy musimy sięgnąć po „pokrętło” naszych strategii (patrz karta pokrętła): zmienić sposób działania, pomyśleć inaczej, uspokoić się. Jeśli tego nie zrobimy i zostawimy piekarnik na złym programie, potrawa może się spalić — a my możemy wybuchnąć złością.
Pamiętaj też, że nasz piekarnik ma wbudowany specjalny wentylator — to ważna funkcja, która informuje nas czego potrzebujemy by czuć się dobrze, komfortowo, ważnym i bezpiecznym. Dzięki niemu łatwiej jest uporać się z trudnymi chwilami! (patrz wentylator z funkcjami złości)