POZNAJ WYJĄTKOWO SKUTECZNY SPOSÓB

JAK WYJŚĆ Z DŁUGÓW,

Wykonaj te 12 sprawdzonych kroków,

a wydasz 0,00  Złotych

na prawników i firmy oddłużeniowe

Czy przestałeś panować nad swoimi długami? Czy czujesz czasami, a może zawsze, że Twoje życie już się skończyło?

Masz wrażenie, że pracujesz tylko na komorników i wierzycieli?

Ostatnio coraz częściej wpisujesz w google hasło „kredyt bez BIK”?

Nic Cię nie cieszy i z zazdrością patrzysz na znajomych, jakby żyli  w innym świecie.

W nocy budzi Cię strach i strach jako pierwszy wita Cię rano. Nie czujesz już radości, jedynie poczucie winy, wstyd, przerażenie, samotność, wściekłość na siebie  i na tych którzy zawiedli lub oszukali.

Przeraża Cię każdy telefon, powoli przestajesz go odbierać.

Coraz częściej słyszysz lub czytasz ODMOWA, lub WEZWANIE OSTATECZNE PRZEDSĄDOWE.

Znam to uczucie, bo przez wiele lat byłam na Twoim miejscu. Od marzenia o własnym, małym i ślicznym sklepiku do pierwszej niezapłaconej faktury aż do długu w wysokości prawie pół miliona u prawie 30 wierzycieli – ponad 10 lat piekła. Jako samotna mama, bez własnego mieszkania, bez stałego dopływu pieniędzy, bez wsparcia najbliższych – czułam się opuszczona i wiele razy bezsilna.

Było mi strasznie ciężko. Bywało że niespodziewanie komornicy zajmowali na koncie moje z trudem uciułane grosze – pieniądze, które miały opłacić nasze życie, lub towar do sklepu, który pozwoliłoby zarobić więcej pieniędzy. Pieniędzy obiecanych wierzycielom. A bywało i tak, że komornik oklejał wszystko w zasięgu wzroku – ze starą pralką włącznie.

Nagle stałam się wyrzutkiem społecznym – dla państwa, dla rodziny i znajomych. Jak trędowata – odstawiona na boczny tor, bo a nuż to nieszczęście jest zaraźliwe. Mogłam liczyć tylko na siebie i ze względu na córkę – nie mogłam się poddać. Szukałam sposobów – w książkach, szkoleniach, ludzkich historiach – najczęściej tych po angielsku, bo tam problem spirali zadłużenia zaczął się dużo wcześniej.

I tak po setkach artykułów, dziesiątkach zapisanych zeszytów, opracowałam mój własny system, który w końcu pozwolił mi zapanować nad długami. 12 kroków – tak je nazwałam, bo w trakcie poszukiwań znalazłam dużo analogii między nałogami a długami – których trzymałam się bez względu na to, czy miałam lepsze czy gorsze dni.

System spisałam i opublikowałam jako PORADNIK.

JAK WYJŚĆ Z DŁUGÓW I CIESZYĆ SIĘ ŻYCIEM – 12 kroków do wolności.

Co odróżnia ten poradnik od innych tego typu poradników?

Największą wartością tego poradnika jest fakt, że napisała go osoba, która przeszła przez piekło długów.
Przyjrzyj się, kto obecnie pisze tego typu poradniki? Najczęściej prawnicy, doradcy finansowi, którzy nie poznali codzienności dłużnika. Dla nich długi to praca zawodowa, wiedza czysto teoretyczna.

Większość osób, wypowiadających się na temat wychodzenia z długów, tak naprawdę mówi o tym, jak nie wpaść w pułapkę zadłużenia. Mają tysiące rad i pomysłów, które w ogóle nie odnoszą się do osób, które toną w długach.
Inna kategoria autorów – ludzie, którzy mają wysokie pensje, mieszkania i inny majątek,  żyli ponad stan i mają problemy ze spłatą kredytów. Nagle wpadli na pomysł, żeby ograniczyć zbyteczne wydatki i zachowują się jakby odkryli Amerykę. Co oni wiedzą o problemach osób, które nie mają już z czego rezygnować?

Ja byłam w sytuacji, gdy naprawdę nie  miałam nawet złotówki, aby podzielić się nią z komornikiem. Po latach życia w strachu i wstydzie – wyszłam na prostą i spisałam moje doświadczenia, przedstawiając metodę krok po kroku.

Co zawiera poradnik:

Opis konkretnych działań
Szczegółowe omówienie każdego kroku
Konkretne wskazówki dla każdego kroku. Planowanie, metody realizacji.
Szczegółowe i sprawdzone sposoby kontaktów z wierzycielami, tak, aby ich decyzje były po Twojej myśli
Podpowiedzi, jak uniknąć manipulacji ze strony windykatorów, omówienie tricków i blefów stosowanych przez nich.
Szczegółowe omówienie poszczególnych wierzycieli i windykatorów, ich praw i metod działania.
Omówienie procesów i terminów dotyczących osób zadłużonych
Przykłady z życia
Tabele do wypełnienia
Schematy / wzory pism
Metody zabezpieczania majątku i rodziny przed egzekucjami
Sposoby zdobywania dodatkowych pieniędzy na spłat

OPINIE O PORADNIKU

Dzięki metodzie, którą opisuję w poradniku, krok po kroku odzyskałam swoje życie, a potem spłaciłam wszystkie długi.

Jeśli chcesz się dowiedzieć, co o poradniku myślą jego czytelnicy, poczytaj opinie poniżej:

 

Zakupiłam  poradnik, czytam i płaczę , tyle  tam jest  mnie, nie wiedziałam , że ktoś może mieć tak podobnie , jeszcze nie skończyłam , bo każde zdanie czytam prawie dwa razy (  choć dobrze czytam-)  ) , ale chce zrozumieć, poznać , co mną powodowało.

***

Długo się zastanawiałam, czy kupić Pani poradnik, ponieważ liczę się w ostatnim czasie z każdym groszem. Nie żałuję i serdecznie gratuluję. Książka bardzo mi pomogła. Otworzyła oczy na bardzo wiele spraw-szczególnie związanych z oszczędzaniem. Jest mądra, wyważona i obiektywna. Daje dużo wsparcia psychicznego. Każde zdanie jest bardzo budujące. Jest to chyba jedyna książka na rynku, która udziela tak bardzo konstruktywnych rad osobom zadłużonym. Żałuję jedynie, że odkryłam ją tak późno, ponieważ wiele rzeczy bym sobie oszczędziła

***

Dzisiaj kupiłem w Empiku Pani e-book  i przeczytałem prawie cały, jednym tchem. Nie będę się rozpisywał o tym, że jest niezwykły, bo pewnie takich listów dostaje Pani wiele. Powiem tylko, że jestem pełen uznania. Książka napisana jest konkretnie, zwięźle, rzeczowo i po prostu świetnie

***

Jestem b.świeżo po lekturze Pani hiperdobrze napisanej książki. Jest super! Mam 24 lata, jestem świeżo po studiach i w przyszłym roku zamierzam rozpocząć studia doktoranckie.
Dzięki lekturze Pani książki zdecydowałam na co poświęcić ten rok. Chcę pomóc wyjść moim Rodzicom z długu. Moje własne zobowiązania są b.niewielkie, natomiast sytuacja w rodzinie jest tragiczna – nie będę się tu rozpisywać na ten temat, bo historia jakich wiele. Mam nadzieję, że znajdę sobie taką siłę, żeby chociaż ogarnąć skalę problemu, a zawsze od niego uciekałam, a następnie go rozwiązać.
Jest Pani jak Ewa Chodakowska dłużników – wpiera dobrym słowem i pozwala wierzyć w nowy początek.
Dziękuję!

***

Pani Iwono od około miesiąca mam Pani poradnik.Przeczytałam go już kilka razy.Muszę powiedzieć że jest rewelacyjny. Walczę z długami od jakiegoś czasu sporo spłaciłam,ale jeszcze mam dużo do spłaty.Muszę powiedzieć że dużo mi dało przeczytanie Pani poradnika.Przede wszystkim zrozumiałam,ze oprócz tego iż jestem dłużnikiem jestem także normalnym człowiekiem który zasługuje na w miarę normalne życie.W pogoni za pieniędzmi i za pracą w wiadomym oczywiście celu przestałam zwracać uwagę na wszystko co mnie do tej pory otaczało.To dzięki przeczytaniu tego poradnika dotarło do mnie że powinnam więcej czasu przeznaczyć dla mojej nastoletniej córki,zająć się sobą,znaleźć czas na to co wcześniej dawało mi radość i chęć do życia.Te problemy finansowe tak mnie przytłoczyły że funkcjonowałam w zupełnie innym świecie.Oczywiście nadal dużo pracuję spłacam wszystko według planu który sobie już dawno nakreśliłam tylko teraz już jakoś robię to bardziej spokojnie.Muszę powiedzieć,że opracowane przez Panią kroki wyjścia z długów na pewno przynoszą rezultaty,niektóre podobne podejmowałam jeszcze przed przeczytaniem poradnika inne oczywiście stopniowo wprowadzam dostosowując je do mojej sytuacji i muszę powiedzieć ze wszystko układa się dobrze.Na pewno jeszcze potrzebuje czasu na zamkniecie tego przykrego okresu w moim życiu,ale to dzięki Pani mądrym słowom opisanym w tym poradniku uzyskałam spokój można powiedzieć ducha.Przestałam się po prostu bać.Nie czuję już takiego paraliżującego strachu który w niczym mi nie pomagał a na pewno niszczył bardzo moja koncepcję wyjścia z długów.Dlatego bardzo Pani Iwono dziękuję za ten poradnik i naprawdę polecam osobom które chcą w jakiś sposób uporać się z długami i normalnie godnie żyć

---

Jeśli masz już dosyć życia w strachu przed komornikiem, płaszczenia się przed bankami i chwilówkami, aby pożyczyli Ci pieniądze na spłatę najpilniejszych długów – daj sobie szansę i zawalcz o przyszłość Twoją i Twoich bliskich.

Nie oddawaj życia windykatorom i komornikom. Uwierz, że jeszcze może być dobrze, że jest wyjście z tej sytuacji, że zasługujesz na coś lepszego niż etykietka dłużnika, nieudacznika i ofiary losu.

Ze 100% pewnością mogę stwierdzić,

że jeśli zastosujesz się do wszystkich 12 kroków

– wyjdziesz z długów.

Poradnik dostępny jest w formacie pliku pdf.