
Wstęp:
W krainie, gdzie miłość splata się z szaleństwem, a grzechy stają się nieodłączną częścią naszej tożsamości, zaczyna się ta historia. To opowieść o łobuzie, który nigdy nie znał granic, i wariatce, która w jego oczach widziała nie tylko niebezpieczeństwo, ale także przestrzeń, w której można się zgubić i odnaleźć na nowo.
Miłość ich jest jak ogień, który nie daje spokoju – pali, rozpala, zbliża, ale też oddala. Każde ich spotkanie to wybuch, nieoczekiwana burza emocji, która zmienia wszystko. W tej grzesznej parze nie ma miejsca na nudę ani na kompromis. To opowieść o pasji, wolności, o ludziach, którzy nie boją się łamać zasad, by odkrywać najgłębsze zakamarki swoich dusz.
W tym tomiku nie znajdziesz układów moralnych ani idealnych zakończeń. Znajdziesz tylko prawdę o tym, co kryje się w cieniu, w tym, co nieoczywiste, w tym, co z pozoru nieakceptowalne, ale mimo to pełne magnetyzmu. Łobuz i wariatka to postacie, które łączą to, co niemożliwe. Ich historia to taniec w deszczu, gdzie każda kropla jest jak decyzja, która prowadzi do nieznanego.
Wejdź do świata, w którym wszystko jest możliwe, nawet to, co najciemniejsze. Bo w tej grzesznej parze nie ma miejsca na strach – tu liczy się tylko pasja, która spala wszystko, by zrodzić coś zupełnie nowego.
"Płonące Ulice, Płonące My"
Biegniemy nocą, jak para złodziei,
kradniemy czas, co płynie w arterii,
miasto pulsuje pod naszym krokiem,
szepcze historie neonowym wzrokiem.
Jestem wariatką, ty łobuzem,
ogniste dłonie, czarne burze,
serca z metalu, dusze z ognia,
nikt nas nie zatrzyma, nikt nie pogania.
Twoje oczy – dwie iskry grzechu,
moje usta – szkarłatny zamęt,
kiedy dotykasz, świat się spala,
w naszych żyłach eksploduje taniec...