
No elo,
"Człowiek będący zbyt blisko władzy i klęczący przed nią na kolanach nie zauważa, że żyje w kraju bezprawia, ponieważ jest bez reszty pochłonięty czynnością, przy której większość zamyka oczy. A nawet gdyby je otworzył i dostrzegł co nieco, nic na ten temat nie powie, ponieważ usta ma zajęte zupełnie czymś innym".
Teksty, które składają się na tę książkę, zacząłem pisać w momencie, gdy za oknem zaczęła na dobre hulać pandemia. Z założenia miała to być jakaś forma odreagowania wszystkiego, co mi się przydarzyło w tamtym okresie - utrata pracy, wirus, lockdown, rządy PiS, taka sytuacja. Gdzieś w tle były też jakieś konkursy rządowe na dofinansowanie, ale bądźmy poważni, nikt nie da grosza komuś, kto bluzga, krytykuje Partię i Prezesa, jest niemiły dla polityków, i ogólnie stanowi element niepewny i podejrzany.
Terapeutyzowałem się więc na Facebooku, i okazało się, że ludzie zamknięci w domach nudzili się do tego stopnia, że zaczęli piec własny chleb, rozstawać się z partnerami, i czytać moje teksty. Oni się bawili, ja się bawiłem, wszyscy zadowoleni, czego tu nie lubić.
Natrzaskałem notek jakbym na akord pisał i od jutra mieli tego zabronić. Były dni, gdy wrzucałem po 2-3 wpisy. Były serie, gdy nowy tekst wpadał każdego dnia. Czytelnicy dali mi takiego napędu, że gdybym nie był leniwym typem, to w pierwszym okresie powstałoby tych tekstów dwa razy więcej.
Pierwsza część obejmuje okres od rozpoczęcia pandemii do drugiej tury wyborów. Czterdzieści cztery odcinki. Życzę dobrej zabawy.
Po dokonaniu zakupu, będziecie mogli książkę ściągnąć w formacie epub i pdf. Nie wysyłam żadnego fizycznego produktu w formie książki papierowej, komiksu, dioramy czy kolorowanki. Wyłącznie ebook w dwóch formatach. O wersji drukowanej porozmawiamy kiedy indziej, bo nie ukrywam, że mam zakusy. Muszę się jednak zastanowić nad ekonomiczną opłacalnością takiego biznesu, bo kto teraz kupuje papier.
Skład, redakcję i mnóstwo dobrej roboty wykonała Kaja Mikoszewska.
Okładkę zaprojektował niezrównany artysta metaloplastyk Jarek 'Khaal' Kubicki, którego prace nieustająco polecam, bo są zachwycające.
Dodam disklajmer
Plik przeznaczony jest do użytku osobistego, więc jak go już kupicie, to nie odsprzedawajcie dalej. Ale nie będę zły, jak pożyczycie go znajomemu, bo w sumie niech się niesie słowo w świat, nie?
Zwrotów nie przyjmuję, bo to natychmiastowe pobranie plików cyfrowych. Jeżeli ktoś będzie bardzo chciał mi jednak ebooka zwrócić, to może mnie złapać na Fejsie i mi na priva odesłać. Ale kasy nie zwracam.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Copyright © 2023 Radosław Teklak