
Żadna inna broń zasadnicza nie wymaga tak, jak jazda, takiego ćwiczenia, zamiłowania służby i instynktu przyrodzonego żołnierza. Polak, urodzony jeździec, wydał najlepszą jazdę w Europie. Bronią zaś jego narodową, jako wytwór doświadczenia wieków, była kopia i lanca, pozornie do siebie podobne, w użyciu zaś różne zupełnie.
Kopia, broń na wskroś zaczepna, długa, ciężka, używana przez jazdę ciężko uzbrojoną i na ciężkich koniach, służyła do uderzenia czołowego w zwartych szeregach na nieprzyjaciela. Jazda ta, użyta przez dobrego wodza w chwili właściwej, przeważała zwycięstwo, roznosząc szeroko sławę kopii polskiej spod Kircholmu, Kłuszyna, Beresteczka, Chocima, Cudnowa i Wiednia, stwarzając przysłowie narodowe: „Dopóki usarza, dopóty Polaka”. [...]
Przeciwnie lanca, broń krótka, około 2,5 metra długości, wiotka, zwrotna, z obu stron okuta, służyła tak do napadu, jak do obrony, czy to w zwartych szeregach czy w pojedynkę. Mała chorągiewka w szybkich obrotach maskowała grot i przeszkadzała obronie.
Dobrego husarza czyniły głównie: mocne ramię, dobry koń i pewne oko; dobrego zaś ułana: zręczność jeźdźca, zwrotność konia, a zwłaszcza umiejętne władanie lancą, bowiem lanca, ta nieporównana broń lekkiej jazdy w ręku mistrza, staje się bezużyteczną, a nawet jest zawadą dla jeźdźca nieumiejącego nią władać. [...]
Niniejsze wydanie zostało uzupełnione o materiały ilustracyjne.
Data wydania: 2021
Format: PDF
Liczba stron: 23
ISBN: 978-83-66315-96-9
Kategoria: Bronioznawstwo, Historia wojskowości
Tagi: kopia, lanca, husaria, ułani
Spis treści
Kopia a lanca 4
Materiały ilustracyjne
Ryc. 1. Drzeworyt przedstawiający „gonitwę do pierścienia” 7
Ryc. 2 Abraham de Bruyn, Poolse ruiter, 1577 10
Ryc. 3 Juliusz Kossak, Próba lancy przed Napoleonem w Schonenbrunn w 1809 r. 15