Cześć 🙂
Z tej strony Ola Uruszczak i pozdrawiam Was ciepło 🙂
Jestem szczerą nauczycielką jogi i medytacji, której próżno szukać w pozycji precelka na Ig. Nie, nie zrobię szpagatu i nie praktykuję przed wschodem słońca.
Za to:
wykonuję świetną robotę na moich zajęciach. Moje uczennice i uczniowie wychodzą z zajęć zrelaksowani, a po regularnych kilkumiesięcznej pracy widzą zmiany w ciele na lepsze: np. siadają w siadzie skrzyżnym, choć wcześniej nie mogli, funkcjonują bez bólu pleców, a wcześniej było z tym marnie, czują miękkość i radość z samego bycia w ciele. I to wszystko oparte na zasadzie łagodności.
Prowadzę autorskie kursy m.in. jogi z automasażem powięziowym. Współwydałam też książkę, "Joga w ciąży i połogu".
Jako mała dziewczynka chciałam pracować na kolei, zapowiadając pociągi. Zależało mi na pomocy innym: uspokajaniu podróżnych czekających na opóźniony transport, wskazywaniu drogi.
I w sumie... Spełniłam marzenie z dzieciństwa, pracuję głosem, wskazuję drogę. Trochę tylko rozszerzyłam grupę odbiorczyń 🙂
Do zobaczenia na macie,
Ola